Regularność działań w prowadzeniu bloga – podsumowanie 2022

utworzone przez | sty 10, 2023 | analityka, budowanie marki, wizerunek | 0 komentarzy

Mamy nowy rok – 2023. To pierwszy pełny rok, w którym prowadziłam blog Biznes Marketing Zone. Dlatego chciałabym podsumować jego wyniki, również pod kątem regularności. Przyjrzę się statystykom i postaram wyciągnąć sensowne wnioski 🙂. Podzielę się też własnymi przemyśleniami oraz planami na ten rok.

To już drugi rok prowadzenia bloga na temat marketingu dla przedsiębiorców, który zaczęłam pisać w listopadzie 2021 roku. Ale jak wspomniałem, 2022 to był pierwszy pełny rok. I tego okresu dotyczy właśnie ta analiza.

Efekty działań w mediach społecznościowych

Moją grupą docelową są freelancerzy, osoby prowadzące własną działalność i mikro przedsiębiorcy. Dla tych osób prowadzę trzy profile społecznościowe. Są to: Facebook, Instagram i TikTok (od początku 2022). Poniżej znajdują się statystyki z tych kanałów. Te liczby są rezultatem wyłącznie organicznych działań (niepłatnych).
Jednak publikacje w tych kanałach nie były regularne. Na początku próbowałam postować codziennie. Jednak był czas, kiedy w ogóle nie publikowałam (o tym później). Następnie byłam obecna 2-3 razy w tygodniu, aby w ostatnim miesiącu pozostać przy jednej publikacji na tydzień.

Podczas roku działania na Facebooku opublikowałam 66 postów, a na Instagramie 100 postów. Jest to kolejno o 35% i o 263% więcej publikacji w stosunku do 2021 r. W tym miejscu muszę wyjaśnić dużą różnicę w liczbie postów na Facebooku i na Instagramie.

Od początku zakładałam, że będę publikować jednocześnie w obu mediach. Jednak na Instagramie oprócz standardowych postów z grafiką zamieszczałam także rolki. Możliwość publikowania rolek na Facebooku pojawiła się później. A ja jeszcze później zdecydowałam się na ich wykorzystywanie na swoim profilu. Zanim podjęłam to wyzwanie, chciałam najpierw zapoznać się z treściami, które były udostępniane w ramach rolek na Facebooku. Ostatecznie pierwszą facebookową rolkę opublikowałam dopiero pod koniec października 2022 r. Jednak porównując oba kanały, muszę zauważyć, że zasięgi rolek na Facebooku są dużo lepsze niż na Instagramie! I z pewnością są duże większe niż zasięgi standardowych postów na Facebooku. Może to wynikać z faktu, że rolki na Facebooku są nowością i w ten sposób Meta chce promować tę formę treści.

Jeśli chodzi o statystykę obserwujących, to tym razem lepszy był Instagram. Przez cały rok, głównie dzięki rolkom udało mi się znacznie zwiększyć ich liczbę z 13 do 430 osób! Natomiast liczba obserwujących na Facebooku zaczęła się zwiększać dopiero od startu publikacji rolek w ostatnich dwóch miesiącach roku.

Tik Tok to dla mnie nowość. Chciałam jednak dać szansę temu portalowi, bo wiem, że ma ogromny potencjał. I jest na nim coraz więcej przedsiębiorców. Jednak pod kątem zasięgów osiąganych na jeden post, okazał się porównywalny z wynikami z Instagrama.

Wskaźnik zainteresowania jest to wskaźnik, który stworzyłam na potrzeby analizy. Oznacza stosunek liczby osób obserwujących do zasięgu na danym portalu. Najlepiej wypadł w tym przypadku Instagram, a najgorzej Facebook. Jednak myślę, że statystyki te mogłyby wyglądać dużo lepiej na korzyść Facebooka, gdybym to na nim od początku roku publikowała rolki.

Osiągnięte wyniki są rezultatem działań organicznych opartych o funkcjonowanie hashtagów w przypadku Instagrama i Tik Toka. A w przypadku Facebooka oprócz wspomnianych rolek, także opcji Zaproś znajomych do polubienia strony.

Rezultaty pracy nad blogiem

A teraz czas na najważniejszą dla mnie działalność, czyli prowadzenie bloga. W zeszłym roku planowałam stworzyć 26 artykułów. W rzeczywistości udało mi się ich przygotować tylko 9. Co daje średnio 0,75 artykułu na miesiąc. Jeśli chodzi o kluczowe wyniki, to prezentują się w poniższej tabeli.

Tabela ze statystykami bloga magdalenazdunek.com.

Przez cały rok udało mi się podnieść wszystkie KPI-e dla strony internetowej. Nawet jeśli nie publikowałam regularnie. Liczba użytkowników wzrosła o 72%, a liczba sesji o 83%. Wydłużył się średni czas trwania sesji (o 57%). A liczba sesji przypadających na jednego użytkownika zwiększyła się o 40%.

Ze względu na charakter strony internetowej (blog), najbardziej zależy mi na wzroście liczby czytelników. Jednak trzeba też zwrócić uwagę na dwa ostatnie wskaźniki w tabeli. Oba świadczą o tym, że osoby faktycznie czytały moje artykuły, co daje mi ogromną satysfakcję!

Regularność działań i życie

Jak to w życiu bywa, w zeszłym roku miało miejsce kilka sytuacji, które zaburzyły moje plany. W zasadzie kilka było niespodziewanych, a kilka mogłam przewidzieć.

  • Sezon chorobowy i inne losowe zdarzenia, które miały miejsce w moim życiu prywatnym. Dodam tylko, że sezon chorobowy trwał przez dwa miesiące na początku roku. Było to dla mnie dość duże obciążenie, biorąc pod uwagę, że nie tylko ja chorowałam, ale też dwójka moich małych dzieci. To dość skutecznie odciągnęło mnie od regularnego prowadzenia bloga.
  • Choroby płynnie przeszły we wspomniane wcześniej inne wydarzenia losowe w życiu osobistym, o których nie będę szerzej pisać. Były jednak na tyle obciążające, że ciężko mi było zebrać myśli i skupić się na blogu. W dodatku w międzyczasie wydarzyło się coś, czego nie spodziewałam się w najbliższym czasie…
  • Wojna w Ukrainie. Z perspektywy czasu myślę, że przepuściłam wtedy na zmartwienia mnóstwo cennego czasu. Jednak w tamtej chwili ciężko było nie stracić stabilnego dotąd gruntu pod nogami. Niepewność jutra, troska o rodzinę i strach o przyszłość paraliżowały i sabotowały moje działania nad blogiem. Praca nad nim wydawała mi się bezsensowna w obliczu przeżyć i okrutnych doświadczeń naszych sąsiadów.
    Dopiero w okolicach maja byłam w stanie emocjonalnie, w miarę zdystansować się do tych wydarzeń. Głównie dzięki zaprzestaniu codziennego śledzenia tego tematu w mediach.
  • Powrót na etat. Z końcem czerwca zakończył się mój urlop rodzicielski związany z urodzeniem synka. Od początku lipca byłam więc już mocno formalnie zobowiązana do pracy na rzecz pracodawcy. Muszę jednak dodać, że z racji pracy w moim zawodzie praca ta daje mi pewną satysfakcję. Jednak jak to praca, również obciąża fizycznie i mentalnie. Dlatego po każdym dniu pełnym licznych zadań i decyzji, a potem powrocie do dwójki małych i stęsknionych dzieci, naprawdę ciężko mi jeszcze na tym etapie wyrobić regularność w pisaniu artykułów oraz prowadzeniu profili na platformach społecznościowych.

Oprócz tych wydarzeń miało miejsce kilka sytuacji, które mnie spowalniały. Jednym z nich były błędy na stronie internetowej, które nastąpiły po aktualizacji kilku wtyczek do WordPressa. Jedną z nich był mój ulubiony edytor do tworzenia wpisów – Elementor. Niestety niemal po każdej aktualizacji pojawiały się błędy. Dość poważne błędy. Czasami znikała lista wszystkich kategorii i tagów na stronie. Czasami znikały wpisy blogowe, a czasami całe strony (np. zakładka Kontakt). Musiałam spędzić sporo czasu, aby wrócić do poprzedniej wersji bloga, lub ręcznie wyszukać / przywrócić elementy, które zniknęły. Uff. To był naprawdę bardzo frustrujący czas!

Dlatego pod koniec roku zdecydowałam się przetestować motyw DIVI, który ma swój własny edytor tekstu. To również wymagało ode mnie wielu działań i dostosowania motywu do moich potrzeb. O tym będę mogła napisać więcej, po pełnym roku używania motywu.
W każdym razie wiele rzeczy się wydarzyło. Trochę mi to namieszało w planach, jednak będę pracować nad regularnością w tym roku!

Plany dla bloga na 2023 rok

Moje plany są związane z wnioskami, które wyciągnęłam po zeszłym roku.

  • Regularność działań. Nie da się ukryć, że jest kluczowa dla prowadzenia bloga. Nie tylko pod kątem SEO. Ale też dla lepszej rozpoznawalności, zaangażowania osób obserwujących oraz budowania zasięgu. Będę nad tym pracować. Ale nie zamierzam robić sobie wyrzutów, jeśli nie będzie idealnie! Muszę brać pod uwagę szczególny okres, w jakim teraz jestem. Mam małe dzieci i najbardziej na świecie zależy mi przede wszystkim na obecności w ich życiu !
  • Strategia treści. W zeszłym roku miałam strategię treści, jednak nie była ona dopracowana. Dlatego w 2023 r. zamierzam opracować bardziej szczegółowy plan. To mi pozwoli na większą regularność i pewność działania.
  • Youtube. Zamierzam też poszerzyć swoją obecność również na youtubie, aby dotrzeć do jego odbiorców – małych przedsiębiorców. Ale do tego muszę przygotować konkretną strategię obecności na tym kanale. W każdym razie uważam, że to bardzo ważny strategiczny krok.
  • Kurs online. Marzę o tym, aby wypuścić własny kurs! Temat dzielenia się wiedzą był mi zawsze bardzo bliski. Czuję, że jednak, że moja grupa docelowa najwięcej będzie mogła osiągnąć, korzystając właśnie z tej formy pozyskiwania wiedzy. A dla mnie będzie to niesamowity rozwój w stronę szkoleń. Czyli tego, co lubię najbardziej! Jeśli chodzi o zakres, to z pewnością będzie dotyczył marketingu w mediach społecznościowych. W tym obszarze mam najwięcej do powiedzenia!

W takim razie – do dzieła 2023 roku!

Daj znać w komentarzu, czy podobał Ci się ten artykuł, czego ewentualnie chciałbyś się jeszcze dowiedzieć.

Zapisz się na newsletter, aby móc otrzymywać ode mnie powiadomienia o najnowszych artykułach i innych wartościowych informacjach!

Dołącz do społeczności przedsiębiorców BiznesMarketingZone na Facebooku i na Instagramie!